„Zostaw uchylone” (zakończone)

Opowiadanie publikowane
26.03.2018 – 3.05.2018

Zostaw uchylone” mawiała zwykle Amanda do swego męża, gdy ten opuszczał ich wspólny pokój, znajdujący się na piętrze, tuż nad restauracją, salą teatralną i jednym z pierwszych, niemych kin, początku XX wieku.
Pewnego, wczesnego poranka, gdy uciechy cielesne przerywa małżonkom ich dwuipółletni synek, Amanda nie upomina męża, by zostawił uchylone. On wychodzi, drzwi za nim się zamykają, a wcześniej anonimowa groźba wypada z kieszeni jego marynarki.
Amanda, poszukując nadawcy anonima i starając się odgadnąć co takiego miał na myśli, nie tylko uważnie patrzy małżonkowi na ręce i przeszukuje gabinet podczas jego nieobecności, ale także odwiedza przeszłość. I to tę przeszłość skrytą głęboko w jej wspomnieniach, którą niegdyś pogrzebała, zdawało się jej wtedy, że na całe wieki.
Do bohaterki w pewnym momencie dociera, iż nie jest ona zdolna zawrócić biegu rzeki, że nie będzie w stanie nigdy powrócić do swojej przeszłości i czegoś w niej pozmieniać. Wie jednak, że przeszłość zawsze może powrócić do niej, tylko po to, by zmienić jej teraźniejszość, jak i przyszłość, i to niekoniecznie na lepsze, dlatego czasami nie warto odgradzać się od swych wspomnień, czasami warto zostawić uchylone.

Zapraszam na zwiastun:
Wkrótce

Spis treści:

2 komentarze:

  1. Apeluję, żeby ta historia skończyła się jednak szczęśliwym zakończeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy zakończenie będzie można uznać za szczęśliwe. Nie będzie jednak też w pełni złe.

      Usuń